Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z kwiecień, 2021

Kazuma

  obietnicy oddaje te dziewke, o ktorej pobici przez nas zbojcy powiadali, jako jest corka Juranda ze Spychowa. Jesli zas nia nie jest - nie nasza w tym...do opactwa, siedzialo kilku ludzi sluchajac opowiadania wojaka bywalca, ktory z dalekich stron przybywszy prawil im o przygodach, jakich na wojnie i w czasie podroży doznal. Czlek byl brodaty, w sile wieku, pleczysty, prawie ogromny, ale wychudly; wlosy nosil ujete w patlik, czyli w siatke naszywana paciorkami; na sobie mial skorzany kubrak z pregami wycisnietymi przez pancerz, na nim pas, caly z miedzianych klamr; za pasem noż w rogowej pochwie, przy boku zas krotki kord podrożny. Tuż przy nim za stolem siedzial mlodzienczyk o dlugich wlosach i wesolym spojrzeniu, widocznie jego towarzysz lub może giermek, bo przybrany także po podrożnemu, w taki sam powyciskany od zbroicy skorzany kubrak. Reszte towarzystwa stanowilo dwoch ziemian z okolic Krakowa i trzech mieszczan w czerwonych skladanych czapkach, ktorych cienkie konce zwieszaly