Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z maj, 2021

Kirdyalosunau

  Macka z Bogdanca, i nuż pytac: -A z naszych ktorzy sa? Mowcie żywo! Macko zas podniosl naczynie do ust, napil sie i odrzekl: -Ej, nie bojcie sie o nich. Jest Jan z Wloszczowy, kasztelan dobrzynski, jest Mikolaj z Waszmuntowa, jest Jasko ze Zdakowa i Jarosz z Czechowa: wszystko rycerze na schwal i chlopy morowe. Pojda-li na kopie, na miecze albo na topory - nie nowina im. Beda mialy oczy ludzkie na co patrzec i uszy czego sluchac - bo, jako rzeklem, Francuzowi gardziel noga przycisniesz, a on ci jeszcze rycerskie slowo prawi. Tak mi też dopomoż Bog i Swiety Krzyż, jako tamci przegadaja, a nasi pobija. -Bedzie slawa, byle Bog poblogoslawil - rzekl jeden ze szlachty. -I sw. Stanislaw! - dodal drugi. Po czym zwrociwszy sie do Macka jal rozpytywac dalej: -Nuże, powiadajcie! Slawiliscie Niemcow i innych rycerzy, że chrobre sa i że latwo Litwe lamali. A z wami nie cieżejże im bylo? Zali rownie ochotnie na was szli? Jakże Bog darzyl? Slawcie naszych! Lecz Macko z Bogdanca nie byl widocznie s